www.MasterTrade.pl Alarmy i zabezpieczenia samochodów oraz budynków

mappie · Gość

Witam,

mam zamontowany w Peugeot 106 alarm Inferno. Alarm używam od roku; do tej pory sprawował sie wcześniej.

Nie wiem gdzie poprzedni właściciel monotwał ten alarm, wiem natomiast, że dodał od razu zamek centralny (tj. sterowany z poziomu centralki alarmu).

I teraz meritum: ostatnio pojawił się problem z alarmem. Uzbrajanie i rozbrajanie trwa nawet kilkanaście sekund. Wcześniej było tak, że po wcisnieciu przycisku uzbrajania na pilocie, kierunkowskazy zapalały się na ok. 2-3 sek, potem gasły, załączał się zamek centralny, po dalszych kilkunastu sekundach alarm był uzrojony. Rozbrajanie - migniecie kierukowskazów (1s), otwarcie drzwi, ponowne mignięcie.

Jednakże od paru dni jest tak, że po nacisnięciu przycisku ubrajania kierunkowskazy potrafia zapalić sie na kilkanaście sekund, dopiero potem nastepuje zamknięcie drzwi, itd. Przy rozbrjaniu pierwsze mignięcie kierunkowskazami również trwa kilkanaście sekund.

Zawuazyłem że jeżeli przytrzymam przycisk (u mnie nastawione na głośne rozbrajanie/uzbrajanie), to jest ok.

Sprawdzałem na obu pilotach, wymieniłem także baterie.

Wydaje mi się także ze alarm stracił zasięg - tzn. muszę podejść bliżej samochodu (baterie - jak napisałem wyżej są dobre, sprawdzane z dwoma pilotami, więc piloty też). I mam taką teorię, że może to wina odbiornika w centralce alarmu?

Jakis pomysł?

MP
[link widoczny dla zalogowanych]